Któż z nas nie trzyma we wspomnieniach najpierwszych spostrzeżeń i odkryć, które to opierały się na oglądaniu niekiedy mikroskopijnych materiałów tkankowych pod szkłem mikroskopu w szkolnej pracowni? Kiedyś mogło to nam dostarczyć wielu emocji, każdy chciał możliwie błyskawicznie zbadać wzrokiem płytkę z zawartością. No właśnie... płytki petriego. Obecne w niemal każdym laboratorium i w wielu szkolnych pracowniach są naprawdę ważną częścią ich wyposażenia. Właśnie przy ich użyciu można zbadać każdy materiał pod mikroskopem. Wypada podkreślić, iż ów sprzęt diagnostyczny naprawdę mocno ewoluował w ciągu paru ostatnich lat. Naprawdę znacznie poprawiły się jego parametry, jak choćby odporność na temperaturowe oddziaływanie, zwiększono też stopień odporności na ścieranie. Powierzchnia płytek jest tworzona w chwili obecnej z polistyrenu, który to poddany odpowiedniej obróbce może cieszyć się naprawdę doskonałą wręcz materiałową przejrzystością. Dzięki temu można właśnie odkrywać swobodnie pod mikroskopem próbki najróżniejszej materii. Nic raczej nie wskazuje obecnie na to, aby jakiś zamiennik wyparł w najbliższych latach to niezwykle drobnych rozmiarów, ale znaczeniowo ogromne narzędzie.